Kultura biznesowa
Zadowolony
Wejście w świat ludzi biznesu bez znajomości kultury komunikacji biznesowej oznacza skazanie się na irytujące wpadki i poważne porażki. W najlepszym razie skończy się to twoim zakłopotaniem i oszołomieniem innych, w najgorszym, twoja kariera zakończy się, zanim się zaczęła, a twoja reputacja zostanie zrujnowana.
Łatwo uniknąć kłopotów, trzeba zrozumieć, że świat biznesu to królestwo przepisów i pewnej etykiety. Jeśli nie marzy Ci się wizerunek „biurowego szaleńca”, „myszy pod miotłą” czy „postrzępionego żłobienia”.
Rozważ wszystkie pułapki i naucz się, jak kulturowo i z wdziękiem ich unikać - w tym celu musisz sformułować kilka zasad, które pomogą Ci komunikować się w stylu biznesowym.
Pułapki komunikacji niewerbalnej
Ludzie błędnie myślą, że komunikacja to słowa, które wymieniają z innymi. Jasne, ale to tylko część wiadomości, którą wysyłasz do otoczenia. Masz mimikę, gesty, ogólną plastykę. Twój wygląd mówi też ludziom coś o tobie.
I nie powinieneś się dziwić, jeśli jesteś nieskazitelnie uprzejmy i poprawny, ale koledzy z jakiegoś powodu ukrywają uśmiechy, gdy wchodzisz do biura, a szef patrzy na ciebie tak, jakbyś był tym, który zmiażdżył mu nogę pół godziny temu (art. mebli; filmowy horror; zastąp swoją wersję).
Witają ich ubrania
Zobacz, jak jesteś ubrany. Wiele poważnych firm stosuje mniej lub bardziej rygorystyczny dress code. Wskazane jest, aby wybrać ubrania zgodnie z nim. Jeśli nie, spodziewaj się kar lub po prostu frywolnego stosunku do ciebie. I z góry zdecyduj, czy przyjechałeś tu pracować, czy zbuntować się przeciwko systemowi. Jeśli najpierw, ubierz się odpowiednio. Mężczyzna w przeciekających dżinsach wygląda dziko wśród ludzi w surowych garniturach, ale pracownik firmy informatycznej, uduszony koszulą i krawatem, jeśli zwyczajowo ubiera się w stylu casual, będzie wyglądał nie mniej śmiesznie.
Dopasuj ubrania!
„Wącha je, liże, a potem zawiązuje na ogonie”…
Jesteś odpowiednio ubrany i uprzejmy w komunikacji, ale nadal czujesz frywolny stosunek do siebie ze strony kolegów i szefów i szczerze nie rozumiesz, co jest przyczyną.
Spójrz na siebie z zewnątrz. Czy twoje zachowanie jest kulturowo nierozpoznawalne z powodu nawyku — mianowicie „przyzwyczajeń” twojego ciała?. Możesz robić coś dziwnego, gdy jesteś podekscytowany, pasjonujesz się pracą lub jesteś lekko zestresowany.
Najlepszym sposobem, aby się tego dowiedzieć, jest zapytanie osób, które znają Cię od dawna i którym ufasz. Powinni znać twoje nieświadome nawyki – znacznie lepiej niż ty.
Nawet jeśli dowiesz się, że żujesz okulary, żujesz krawat, machasz rękami, jakby odpędzał rój os, kręcisz czymś w palcach, głośno jesz i pijesz, lub odwrotnie, przed uszczypnięciem udawaj, że jesteś posąg kamiennego sfinksa - nie krępuj się, wystarczy go naprawić.
Osoba, która nie kontroluje swojego ciała sprawia wrażenie niepewnego, nerwowego nerwika – a to wyraźnie odbiega od stylu biznesowego, który zakłada spokojną pewność siebie, chęć nawiązania kontaktu, umiejętność słyszenia i rozumienia zadań oraz wykonywania decyzje. Ponadto wiele takich nieświadomych nawyków wygląda naprawdę brzydko i niecywilizowanych – i to nie tylko w biurze. Partner biznesowy w zamyśleniu dłubiący w nosie raczej nie skłoni kogoś do współpracy.
Daj sobie łatwe zadanie, umieść spokojne przypomnienie na swoim gadżecie - co dziesięć, powiedzmy, minut, sprawdzaj, co robi Twój organizm. A jeśli przyłapałeś go na jakichś bzdurach, po prostu zrelaksuj się, aby jego gorączkowa aktywność dobiegła końca. Jeśli to konieczne, przeproś współpracowników, jeśli to zauważą. Nie wstydź się: „Tak, to mój zły nawyk, będę bardzo wdzięczny, jeśli powiesz mi, że znowu to robię”. Kontroluj się - i pozwól, aby twoje gesty stały się powściągliwe, a drobne neurotyczne nawyki stopniowo zanikły.
Obserwuj, jak stoisz - jeśli jesteś w pozie szakala Tabaki, wyprostuj się. Jak chodzisz - nie wpadasz do biura, jak ktoś, kto uciekł z brutalnego oddziału, potykając się o krzesła, rzeczy i nogi innych ludzi?
Zachowuj się jak lustro przed tobą i chcesz się w nim zadowolić!
Nie ma czekania!
Twoje ubranie i maniery są w porządku - ale postawa Twoich współpracowników i szefa wciąż pozostawia wiele do życzenia. Nie zapomnij: komunikacja niewerbalna obejmuje również Twoje działania w stosunku do nich.
Odpowiedz sobie na pytanie, czy jesteś punktualny, czy oszczędzasz czas pracy swój i innych osób. Jeśli chronicznie spóźniasz się do pracy lub grzebiesz, gdy ktoś na Ciebie czeka, nie możesz liczyć na dobre nastawienie. Nikt nie potrzebuje takiego partnera biznesowego. Gwarantujemy frywolny stosunek do ciebie.
I pamiętajcie, że nie każdy szef zgodzi się posłusznie udawać rzeźbę Żduna, zrezygnowanego z losu: w naprawdę poważnych firmach, za spóźnienia, opóźnienia, opóźnienia, są karani grzywną, a nawet zwalniani. A koledzy rzadko lubią chronicznych spóźnialskich. Ponieważ Twoje zachowanie jest również przesłaniem. I brzmi jednoznacznie: „Tak, chciałem na ciebie napluć”.
Staraj się robić wszystko na czas!
Mój język jest moim przyjacielem
Nie każdy, kto potrafi mówić, może mówić. I to nie jest paradoks. Jeśli nie wiesz, jak komunikować się zgodnie z wymaganiami określonego środowiska i przepisów, nie mówisz dobrze. Kultura komunikacji werbalnej w stylu biznesowym jest przydatną umiejętnością, można się jej nauczyć i należy nad nią pracować. W przeciwnym razie po prostu nie osiągniesz tego, czego chcesz, nie rozwiążesz zadań. Ale umiejętność komunikowania się kulturowo daje korzyści, niezależnie od stanowiska.
W świecie biznesu będziesz musiał zmierzyć się z różnorodnymi formami komunikacji werbalnej – zarówno bezpośredniej (rozmowy, konferencje prasowe, spotkania, negocjacje, wystąpienia publiczne), jak i pośredniej (rozmowy telefoniczne, korespondencja biznesowa).
Porozmawiamy dalej o tym, jak komunikować się zgodnie z normami kultury komunikacji biznesowej.
Z uczuciem, z sensem, z aranżacją..
Nawet idealny wygląd i maniery nie uratują, jeśli dana osoba nie ma kultury komunikacyjnej: dosłownie pierwszymi wypowiedzianymi słowami można „zabić” dobre wrażenie na sobie.
Jak tego uniknąć w którejkolwiek z powyższych sytuacji:
- mówić jasno i czytelnie, aby każde wypowiedziane przez Ciebie słowo było zrozumiałe – rozmówca przyszedł z Tobą po to, by rozwiązywać z Tobą problemy biznesowe, a nie bawić się uszkodzonym telefonem;
- staraj się nie brzmieć monotonnie – mamrotanie usypia cię do snu, a umiarkowane emocjonalne zabarwienie mowy świadczy o tym, że naprawdę interesujesz się omawianym zagadnieniem;
- uważaj na głośność - w komunikacji biznesowej zarówno niesłyszalne mamrotanie pod nosem, jak i krzyki, jak w piłce nożnej, są nieodpowiednie dla nikogo poza tobą;
Co może pomóc Ci poczuć się pewniej w sytuacjach związanych z komunikacją bezpośrednią??
- Pracuj nad poszerzeniem swojego słownictwa. Ostrą wypowiedź można złagodzić zastępując nadmiernie wyraziste słowo synonimem, problem można określić zarówno jako „słoń”, jak i „mucha”, używając innych wyrażeń – duży zasób słownictwa aktywnego pozwala na osiągnięcie dowolnych celów!
- Śledź słownictwo. Trzej wrogowie kulturowej komunikacji biznesowej - wernakularnej ("ustaw swoją umowę tutaj"! "), żargonem, który nie ma nic wspólnego z omawianą działalnością ("świetny projekt! "), Słowa-pasożyty (" cóż, w skrócie ... ").
- Wymowa. Pożądany jest stary moskiewski dialekt - doskonale wiesz, co to jest i słyszałeś go wiele razy. Jeśli twoja mowa znacznie się od niego różni - akcent, gadaj - postaraj się je przynajmniej złagodzić.
- Stylistyka. Jeśli komunikujesz się w stylu Mistrza Yody z Gwiezdnych Wojen, nie jest to zabawne, ale bardzo smutne.
Cóż, nie warto nawet mówić o gramatyce. Jest mało prawdopodobne, że powiesz „szef poszedł do produkcji”…
„Ale, garaż?! "
Poważnie potraktuj kulturę rozmów telefonicznych: chodzi o to, że jest to bezpośrednia forma komunikacji, ale bez elementu niewerbalnego. Rozmówca nie widzi wyrazu twoich oczu, mimiki, gestów, postawy - kieruje się tylko głosem.
Dlatego wszystkie zasady wymienione dla zwykłej komunikacji powinny być przestrzegane jeszcze bardziej rygorystycznie! A tym bardziej nie łamać ogólnie przyjętej etykiety telefonicznej - nie milczeć, pykać tajemniczo do słuchawki, nie upuszczać jej, przerywać rozmówcy w połowie zdania, nie błędnie interpretować jego imienia i nazwiska, jeśli podał swoje nazwisko , nie słyszałeś, lepiej zapytaj jeszcze raz.
„Ty, sułtanie, diabeł jest turecki…”
Korespondencja biznesowa o charakterze edukacyjnym i naukowym jest również bardzo odpowiedzialnym rodzajem werbalnej komunikacji biznesowej. Pamiętać: wysyłając list reprezentujesz firmę, zgodnie ze swoim tekstem i sposobem jego złożenia wytworzy się pewne wrażenie Twojej firmy. A jeśli jesteś niepiśmienny lub bezczelny w komunikacji pisemnej, jak ci Kozacy, którzy napisali list do tureckiego sułtana ..
Zazwyczaj korespondencja biznesowa prowadzona jest według określonych szablonów - zapoznaj się z nimi.
Jeśli nie jesteś pewien swojej umiejętności czytania i pisania - nie bądź leniwy, aby sprawdzić, co jest napisane w edytorze tekstu, który podkreśla błędy. Osoba, która otrzymała list, nie widzi Cię, nie wie, jakim jesteś wspaniałym profesjonalistą i jak bardzo jesteś doceniany w pracy. A jeśli zamiast poprawnego listu biznesowego zobaczy „filkin list”, nigdy w niego nie uwierzy. Mówienie jest trochę łatwiejsze. Rodzaje komunikacji werbalnej są łatwe do zapamiętania.
I zawsze pamiętaj: kultura i etyka biznesu to tylko gra według zasad. Każda organizacja ma swoje wymagania, ale podstawowe specyfikacje i komponenty są uniwersalne.
Aby zapoznać się z najważniejszymi umiejętnościami komunikacji biznesowej, które musisz znać, obejrzyj następny film.